Portret
Kiedyś rysowałam bardzo dużo,
właściwie jak tak sobie przypominam to zawsze gdy czułam stres to brałam ołówek, blok techniczny
i rysowałam to co akurat miałam przed oczami.
nie wiem dlaczego przestałam, nie pamiętam ani co się stało,
mam też problem z odzyskaniem tej pewności dobrze stawianej kreski
ale będę ćwiczyć.
prezentowany rysunek powstał jakiś czas temu, nie był publikowany, znalazłam go podczas świątecznych porządków.
zgłaszam na wyzwanie
bo rysunek to najlepsza forma terapii
OdpowiedzUsuńczekam więc na kolejne projekty i dziekuję za udział w moim wyzwaniu
ściskam Ki
Zgadzam się z Tobą 😍. Pozdrawiam ciepło
UsuńFajne:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam tak samo z rysunkiem - uspokaja i relaksuje. Fajna praca :-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam, życzę powodzenia a także Szczęśliwego, twórczego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana i wzajemnie
Usuń