Dziennik zielarki
Witajcie
Dziś dziennik zielarki albo inaczej szeptuchy
Pamiętam jak w dzieciństwie chodziłam z babcią zbierać zioła, z których potem babcia robiła pyszne herbatki.
Taki notes kojarzy mi się z jej zeszytem w którym trzymała wycinanki z gazet oraz zapisywała przepisy usłyszane w radiu
Świetny pomysł na dziennik, podoba mi się wykonanie, kojarzy się z nazwą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBardzo fajny pomysł. Super, że skorzystałaś z pomysłu na przepiśnik Babci 🙂 Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu sklepu Od A Do Zet ❤
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPrzepięknie. Dziękuję za udział w wyzwaniu sklepu "Od A do Zet" ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPomysłowo. Dziękuję za udział w wyzwaniu "Od A do Zet"
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń