Travel journal #3

 Kolejny szczyt zaliczony. 

STOŻEK

A jeszcze zostały dwie wycieczki do udokumentowania 







Zgłaszam 






Komentarze

  1. Tutaj mnie nie było :) Świetnie prowadzisz ten swój travel jurnal.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że journalingowanie sprawia Ci wiele frajdy!
    Dziękuję za udział w zabawie na blogu Art-Piaskownica :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde słowo pozostawione pod moimi wpisami :)

Popularne posty z tego bloga

Album na starej książce